Reaktywacja

Myślałam, myślałam (czasem myślę) i postanowiłam zająć się bardziej blogiem. Z dniem dzisiejszym "uciekam" z Facebooka. Poczyniłam już odpowiednie kroki, nie bądźcie więc zdziwieni gdy mnie za jakiś czas nie znajdziecie na fb. 
Dla tych co będą tęsknić 😉 ja w obiektywie koleżanki Basi z pracy.






Komentarze